piątek, 3 sierpnia 2018

APEL DO WSZYSTKICH POLAKÓW




Panie i Panowie, mieszkańcy polskich Miast i Wsi, Katolicy, i Wy, którzy tej wiary nie podzielacie, Młodzi i Wy, którzy swoją młodość chowacie jedynie we wspomnieniach, a obecnie cieszycie się przywilejami jesieni życia, Pracownicy i Pracodawcy, Przyjaciele, Polacy,

A P E L U J Ę ! ! !


Nie dajmy się obecnej partii rządzącej zmanipulować i nie pozwólmy jej uzurpować sobie prawa do dyktatury. Wygranie wyborów parlamentarnych nie jest bowiem uprawnieniem do wprowadzania zasad państwa totalitarnego. Kierownictwo jednej partii politycznej próbuje dla własnej korzyści (jaką niewątpliwie będzie zapewnienie sobie większej i dłużej trwającej władzy) wywierać w bardzo kontrowersyjny sposób, w opinii wielu niekonstytucyjny, wpływy na niezawisłe organy władzy Państwowej: zarówno tej ustawodawczej, jak i wykonawczej, a ostatnio, co najgorsze, także sądowniczej.

Niejednokrotnie w naszej historii oddawaliśmy naszą suwerenność w ręce zewnętrznych ośrodków dyspozycyjnych. Nie dajmy się zwieść pozorom, że oddanie władzy wewnętrznym ośrodkom dyspozycyjnym (o co chodzi z zewnętrznymi ośrodkami dyspozycyjnymi?) będzie lepsze. Nie będzie. Dyktatura, bez względu na źródło swojego pochodzenia, zawsze prowadzi do zniewolenia obywateli. Dyktatura w drodze odgórnych decyzji zmienia fundamentalne zasady prawa. Zasady, których naruszenie burzy odzyskany z rąk najpierw zaborców, a później z rąk radzieckich, ustrój wolności, który następnie przez pokolenia w drodze rozsądnej ewolucji był szlifowany dla zagwarantowania wolności i niezależności, jaką może szczycić się nasz wspaniały Kraj. Nie oddawajmy naszej suwerenności w ręce jednej Partii. Demokracja w obecnym układzie sił politycznych polskiego parlamentu jest jedynie pustym sloganem, na który dla uzasadnienia swoich władczych decyzji powołuje się dyktator. Dyktator, który jedynie sprawia pozory realizacji celów swoich wyborców, ale tak naprawdę realizuje cel własny, nakierowany na podporządkowanie sobie niezawisłych organów, co pozwoli mu na prolongowanie swojej władzy nawet wówczas, gdy suweren, czyli My, nie będzie już go tolerował.

Koleżanki i Koledzy, błagam Was: nie pozwólmy się sabotować od środka. Walczmy o Polskę wolną i nikomu niepodległą: ani siłom zewnętrznym, ani siłom wewnętrznym. Tylko My, Obywatele, jesteśmy jedynymi, którzy mają prawo decydować o losie naszego kraju. Nie grupa osób piastująca aktualnie najwyższe urzędy, nie jedna partia polityczna i nie jeden człowiek, który jest prezesem tej partii, ale My, i tylko My - Wszyscy Obywatele Rzeczypospolitej Polskiej - mamy wyłączne prawo decydować, czy chcemy żyć w kraju, w którym Konstytucja jest pewnym, stabilnym i zrozumiałym fundamentem naszego życia i naszej codzienności, czy też jest fundamentem z gumy, fundamentem, który ktoś może naciągać w dowolny sposób, torując sobie drogę do wszechwładztwa, poprzez zdobycie wpływów w każdym z trzech monteskiuszowskich filarów władzy.

Mając nadzieję i głęboką wiarę w ogromny patriotyzm tętniący w naszych sercach, wzywam do zmuszenia grupy osób aspirującej do zyskania przywilejów dyktatury, aby zaniechała działań, które niszczą Nasz Kraj, burzą fundamenty obowiązującego prawa, zakłócają mir społeczny i powodują powstanie niepotrzebnych napięć pomiędzy Nami. Polska nie chce czuć nad sobą bata jednej osoby, bądź wąskiej grupy osób, które chcą autorytarnie decydować za nas Wszystkich tylko dlatego, że przyznaliśmy im prawo do kierowania Naszym Biało-Czerwonym Okrętem w wyborach powszechnych. Nie chcemy, żeby ta grupa realizowała tylko cele swoje i swoich wyznawców, marzenia reszty mając w głębokim poważaniu. Dlatego

W Z Y W A M ! ! !

Niczym Powstańcy Warszawscy, tak i My, w tym trudnym dla Nas czasie, w którym cegiełka po cegiełce, ustawa po ustawie, jesteśmy w Naszym własnym Państwie pozbawiani suwerenności, miejmy swoją godzinę "W". Wyjdźmy wszyscy razem w sobotę 11 sierpnia, równo 3 miesiące przed 100-letnią rocznicą odzyskania niepodległości przez Nasz Piękny Kraj, o godzinie 12 w południe na ulice wszystkich polskich Miast i Wsi i wspólnym głosem krzyknijmy w kierunku uzurpatora:


POKAŻ DUPĘ!*


* Dlaczego akurat "Pokaż dupę!"? Kliknij!